Parametry zarządzania ryzykiem braku zgodności w MIFID

Zarządzanie ryzykiem braku zgodności jest jednym z kluczowych aspektów zarządzania firmą inwestycyjną czy bankiem z art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami inwestycyjnymi[1]. Pogląd ten był wielokrotnie akcentowany tak poprzez stanowiska Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego[2], jak i przez Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (European Securities and Markets Authority – ESMA)[3]. Warto wskazać, że np. UKNF w cytowanym Stanowisku wprost wskazuje, że nieprawidłowością w zarządzaniu ryzykiem braku zgodności jest brak określonej metodyki zarządzania wskazanym ryzykiem, czyli brak określenia praktycznego zastosowania metod do zarządzania ryzykiem[4]. Ryzyko braku zgodności jest ryzykiem z gatunku trudnomierzalnych, klasyfikowane zaraz obok ryzyka prawnego albo ryzyka reputacyjnego. Poniżej przedstawiam krótką i prostą metodykę zarządzania ryzykiem braku zgodności w zakresie MiFID. Na wstępie zaznaczam, że konkretne parametry, które badane są w ramach kompleksowej oceny ryzyka braku zgodności w kontekście MiFID to kwestia indywidualna, może być ich więcej, mniej, w zależności od rodzajów działalności maklerskiej świadczonych przez dana firmę inwestycyjną czy bank. Podobnie z określaniem parametrów danego współczynnika – należy dostosować je do swojego apetytu na ryzyko oraz określić na podstawie analizy danych historycznych.

Jako współczynniki właściwego zarządzania ryzykiem braku zgodności w MiFID, w którym przesłanką naczelną będzie najlepiej pojęty interes klienta proponuję na przykładzie banku: sssa

Gdzie:

ggfgf

 

 

 

 

  • Kategoria nr 1 nie wymaga w zasadzie podjęcia działań naprawczych (stan postulowany).
  • Kategoria nr 2 wymaga podjęcia niewielkich działań naprawczych, doprecyzowania kilku kwestii etc.
  • Kategoria nr 3 wymaga szybkich działań naprawczych, gdyż prawdopodobnie usługi inwestycyjne są świadczone w sposób nieodpowiedni, niezgodny z MiFID.
  • Kategoria nr 4 wymaga zapewne natychmiastowych działań naprawczych, najpewniej o charakterze systemowym, a usługi na podstawie MiFID są świadczone w sposób niezgody z MiFID, zatem istnieje znaczne ryzyko materializacji się ryzyk –  regulatorskiego, braku zgodności, reputacyjnego. Wyniak na poziomie 9 – 11 pkt. powinien być natychmiast eskalowany do rady nadzorczej.

Propozycje określania parametrów przedstawiam poniżej(choć oczywiście jak wspominałem na wstępie powinniśmy je dostosować do swojego apetytu na ryzyko etc.). bcvbvc

——————————————————————————————-

Artykuł dostępny w wersji do wydruku w zakładce: Do pobrania.

——————————————————————————————-

[1] tj. Dz. U. z 2010 Nr 211, poz. 1384, z późn. zm.

[2] Por.  Stanowisko UKNF w zakresie funkcjonowania w ramach firm inwestycyjnych systemu nadzoru zgodności działalności z prawem (compliance) z dnia 28 maja 2014 r.

[3] Por. Wytyczne ESMA w sprawie określonych aspektów wymogów dyrektywy MiFID dotyczących komórki ds. nadzoru zgodności z prawem z dnia 25 czerwca 2012 r., syg. ESMA/2012/388. Por. także Financial Conduct Authority Handbook – SYSC 6.1 Compliance, czy opracowanie Komitetu Bazylejskiego ds. Nadzoru Bankowego – Zgodność i funkcja  zapewnienia zgodności  w bankach z kwietnia 2005 r.

[4] Za: Uniwersalny słownik języka polskiego, „metodyka” to „zbiór zasad dotyczących sposobów wykonywania jakiejś pracy lub trybu postępowania dotyczącego określonego celu”.

Doganiamy Europę? – projekt zmian ustawy o obrocie

W dniu 8 stycznia 2014 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło do konsultacji projekt nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (Ustawa) oraz innych ustaw (ustawy – prawo bankowe, ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, ustawy o działalności ubezpieczeniowej, ustawy o funduszach inwestycyjnych, ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym).

Nie ma wątpliwości, że będzie to największa (systemowa wręcz) zmiana w Ustawie od wdrożenia MiFID w Polsce. Projektowane zmiany w zasadzie, zgodnie z tytułem wpisu, idą w kierunku normalizowania systemowego rynku i jego struktury;  doganiamy Europę w dostosowaniu do przepisów Dyrektywy MiIFD wprowadzając tzw. jednolitą licencję bankową.

Z projektowanych zmian wynika, że z polskiego porządku prawnego zniknąć mają w szczególności banki powiernicze, także tzw. banki z art. 70 ust. 2 ustawy oraz zapewne (co pokażą znowelizowane rozporządzenia wykonawcze do Ustawy) biura maklerskie. Zniknięcie oczywiście nie oznacza, że banki przestaną dane usługi świadczyć, a raczej, że nastąpi systemowe uporządkowanie form i sposobów świadczenia usług maklerskich, czyli zachowany zostanie podział „europejski” na firmy inwestycyjne (np. domy maklerskie) i banki prowadzące działalność maklerską. Dla banków powierniczych, biur maklerskich itp. może to wiązać się w szczególności z kilkoma kwestiami:

a) utratą szczególnych praw i obowiązków przyznanych firmie inwestycyjnej (biura maklerskie) oraz szczególnego statusu banku powierniczego,

b) z dużą zmianą wewnętrzną biur maklerskich/banków powierniczych – przesądzą o tym, co prawda dopiero przepisy rozporządzeń wykonawczych, ale zapewne można się spodziewać, że skoro zniknie wewnętrzne wyodrębnienie w postaci firmy inwestycyjnej, biur oraz wewnętrzne wyodrębnienie banku powierniczego, to oznaczać będzie, że znikną także odrębne komórki ds. zapewnienia zgodności, oraz inne funkcje wsparcia w biurach maklerskich i w bankach powierniczych.

Jednocześnie nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby ustawodawca zrezygnował z większości wymogów technicznych i organizacyjnych (stosowanych odpowiednio) dla świadczenia usług maklerskich (systemy, chińskie mury, wydzielenie formalne pomieszczeń etc. etc.).

Jeżeli Ustawa miałaby zostać znowelizowana w zakresie w jakim przygotowano projekt, to model świadczenia usług maklerskich wyglądać będzie zapewne następująco:

Nowy obraz mapy bitowej

Warto wskazać, że banki będą świadczyć usługi maklerskie na zasadzie jednej licencji a nie jak dotychczas kilku (np. dla biur maklerskich i banków powierniczych – odzielnie).

I chociaż same proponowane zmiany należy ocenić bardzo pozytywnie, głównie z powodów już wskazanych, tzn. w szczególności w kontekście ujednolicenia form świadczenia usług maklerskich oraz znacznego uproszczenia to jednak razi mnogość nieścisłości w projekcie.W zakresie szczegółowych proponowanych zmian odsyłam do projektu nowelizacji.

 

Więcej w artykule:  Czy „doganiamy Europę?” – rozważania na temat jednolitej licencji bankowej – opublikowanym w Biuletynie Nr 5 Izby Domów Maklerskich (16-06-2014 r.).

 

Książka: Maciej Kurzajewski – Usługi maklerskie

277526Warto odnotonować, że zapewne wszystkim Państwu znany Maciej Kurzajewski  – Zastępca Dyrektora w departamencie Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego zajmującym się usługami maklerskimi i infrastrukturą rynku kapitałowego napisał i wydał książkę pt. „Usługi maklerskie”.  Książkę wydało wydawnictwo Wolters Kluwer.Informacja ze strony Wydawnictwa: „W opracowaniu zaprezentowano wiele wszechstronnych i praktycznych wyjaśnień dotyczących regulacji prawa rynku kapitałowego, związanych ze świadczeniem usług maklerskich. Przedstawiono także analizę najistotniejszych zagadnień związanych z problematyką działalności firm inwestycyjnych na rynku kapitałowym. Szczególny nacisk położono zwłaszcza na – budzące liczne wątpliwości interpretacyjne – nowe rozwiązania, które pojawiły się w krajowych przepisach w związku z implementacją dyrektywy MiFID, m.in.: outsourcing, reklama i promocja usług maklerskich, ocena odpowiedniości usługi lub instrumentu, „zachęty” oraz zarządzanie konfliktami interesów.
W celu pełniejszego zobrazowania zagadnień dotyczących tej problematyki powołano nie tylko regulacje rangi ustawowej, ale również – co jest niezwykle rzadko spotykane – przepisy aktów wykonawczych, które stanowią w istocie zasadnicze unormowania w działalności maklerskiej. Ponadto, w dokonywanej analizie uwzględniono stanowiska i publikacje Komisji Europejskiej, Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych, Komitetu Europejskich Regulatorów Rynków Papierów Wartościowych oraz Międzynarodowej Organizacji Komisji Papierów Wartościowych, a także wypowiedzi przedstawicieli zagranicznej doktryny.
Książka przeznaczona jest dla prawników i ekonomistów zatrudnionych w bankach, firmach inwestycyjnych, kancelariach prawnych, spółkach konsultingowych, które aktywnie uczestniczą w procesie świadczenia szeroko rozumianych usług maklerskich na rynku kapitałowym.”

Oczywiście pozycja obowiązkowa!!:)